Z prof. Teresą Olearczyk, pedagogiem, wykładowcą w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, rozmawia Grażyna Starzak.
Młodzi ludzie żyją dzisiaj w innej niż starsze pokolenie rzeczywistości. Ta rzeczywistość to globalizacja, coraz to nowsze środki elektronicznego przekazu, przedłużający się czas pracy rodziców, a w związku z tym ich coraz dłuższa nieobecność w domu. Ta rzeczywistość wymusza chęć szybkiego porozumienia się, a to skutkuje tym, iż ludzie, szczególnie młodzi, kontaktują się przez internet, nagminnie korzystając z telefonów komórkowych. Dla wielu z nich to wygoda, bo nie muszą nawet ruszać się z miejsca. A żeby móc porozumieć się jeszcze szybciej, w tej internetowej „konwersacji” wykorzystują memy, czyli takie skrótowe znaki informacyjne, bo uważają, że wypowiadanie poszczególnych zdań zajmuje za dużo czasu.
To prawda. Tego typu komunikacja daje złudzenie, że wokół nas jest dużo przyjaciół, dużo znajomych, których mamy w zasięgu klawisza. Tymczasem każdy człowiek potrzebuje spojrzeć drugiemu człowiekowi w twarz. Inaczej wygląda komunikacja między ludźmi, gdy możemy widzieć drugiego człowieka, możemy z nim rozmawiać, zorientować się, czy mówi prawdę czy żartuje. Takiej możliwości nie daje nam kontakt poprzez smartfona czy komputer.
…i tym większe będziemy mieć problemy z wysławianiem się. Są badania, które wyraźnie wskazują na to, że ludzie, którzy korzystają nadmiernie z internetu i komunikują się za jego pośrednictwem, mają kłopoty z formułowaniem zdań i w ogóle z komunikacją werbalną. To jest duży problem współczesnego człowieka. Ponadto niebezpieczeństwem jest uzależnienie się od tych mediów. Proszę zwrócić uwagę – młodzi ludzie nie potrafią nawet chwilę obejść się bez telefonu komórkowego. Non stop mają ręce zajęte klikaniem. A jak bardzo wpływa to na nich niekorzystnie mogą poświadczyć psychologowie, którzy prowadzą terapię odwykową. Bo tak jak się można uzależnić od alkoholu, kawy i różnych innych używek, tak samo można się uzależnić od internetu. Trudno dzisiaj wyobrazić sobie świat bez dostępu do sieci.
Pomimo narzekań trzeba przyznać, że nie da się wyzwolić od internetu, komórek, bo jesteśmy tak oplątani siecią, jak mucha, którą pająk oplata. Ważne jest jednak, żeby zachować właściwe proporcje. Młodzi nie biorą tego pod uwagę. Widać to choćby w tramwajach, w autobusach. Młodzi ludzie, wracając ze szkoły czy z pracy, wsiadają do autobusu czy tramwaju i natychmiast włączają komórki. W ten sposób jeden chaos i hałas – bo żyjemy w świecie chaosu i hałasu - zastępują drugim.
!--pagebreak-->
Możemy. Nie chodzi o to, żeby zakazywać korzystania z sieci czy telefonu. Chodzi o to, by nauczyć młodzież normalnych relacji z drugim człowiekiem. To nie tak, że oni tego nie chcą. Psychologowie, terapeuci mówią, że młodzi ludzie, trafiając do poradni, szukają kogoś, kto ich wysłucha. Bo na co dzień nie mają z kim porozmawiać. Trzeba im uzmysłowić, że kontakt przez telefon czy drogą mejlową jest kontaktem pozornym. Im się wydaje, że ktoś ich słucha, że poprzez sieć zyskują przyjaciół. Przecież nigdy do końca nie wiedzą, kto jest po drugiej stronie. Może tam być ktoś, kto tylko udaje kolegę, a nim nie jest. Takie kontakty stwarzają ogromne zagrożenie dla młodych dziewcząt i chłopców. Potwierdzeniem prawdziwości tej tezy są kroniki policyjne. Dlatego często powtarzam – zdając sobie sprawę, że nie jest to odkrywcze – iż rodzice muszą znaleźć czas dla dziecka. Muszą z dziećmi rozmawiać. Powinni też zatroszczyć się o to, żeby dzieci miały jakieś grono kolegów. Dzisiaj to jest trudniejsze, ponieważ dawniej chodziło się do szkoły blisko miejsca zamieszkania. Były grupy rówieśnicze, były bezpośrednie kontakty, rodzice się znali. Dzisiaj jest coraz większa anonimowość między ludźmi. Nawet między sąsiadami i ich pociechami. Przyczynia się do tego duże tempo życia, ruch, hałas. Ludzie są zmęczeni tym i dlatego nie mają ochoty na rozmowę z sąsiadami, ale także nie chce im się rozmawiać z własnymi dziećmi albo dzieci nie chcą rozmawiać, zamykając drzwi do swojego pokoju. To jest ogromny problem współczesnego świata – samotność w tłumie, anonimowość, brak zaufania.
Dlatego, że ludzie, nie tylko młodzi, nie umieją ze sobą rozmawiać. Początkowo przyczyniła się do tego telewizja. Dzisiaj są to albo gry – czyli różnego rodzaju konsole, albo laptopy, komórki i coś tam jeszcze. I niby rodzina jest razem, ale osobno. Są w tym samym pomieszczeniu, ale rozdzieleni psychicznie. Przestrzeń, która powinna łączyć, często jest przestrzenią, która dzieli. A ponieważ młodzi ludzie komunikują się językiem memów, skrótów, to nie zawsze dorośli potrafią do nich dołączyć.
Zgadzam się. To przerażające. Właśnie ukazała się książka napisana za pomocą memów. Z jednej strony jest tekst, a z drugiej strony są memy. To sygnał, że idziemy w kierunku cywilizacji obrazkowej, czyli wracamy do epoki kamienia łupanego. Tyle tylko, że wtedy posługiwano się rysunkami, bo nie znano pisma, a dzisiaj się rysuje dlatego, że nie umie się rozmawiać z drugim człowiekiem. Nie umiemy rozmawiać, bo też nie umiemy słuchać. W czasie rozmowy jesteśmy zbyt niecierpliwi. Każdy wygłasza swoją kwestię, niekoniecznie zwracając uwagę na to, co mówi drugi człowiek. Młodzi też tak robią, a potem czują się samotni, bo niby mówią, ale nie rozumieją tego, co mówią i to jest wielki problem dzisiaj. Widać to m.in. na wyższych uczelniach. Studenci niechętnie korzystają z biblioteki. Najchętniej z komputera, bo szybciej i łatwiej, niż robienie notatek, jest wykonać operację kopiuj, wklej.
!--pagebreak-->
Pojawiają się poradniki psychologiczne, również na ten temat, ale odnoszę wrażenie, że one uczą budowania relacji pozornych, od zewnątrz. Tymczasem relacje z drugim człowiekiem powinny być oparte na wewnętrznym porozumieniu. My dzisiaj coraz częściej chodzimy w maskach, bo nie chcemy pokazać swojego prawdziwego oblicza. Brakuje nam szczerości. Brakuje nam miłości, a to przykre, bo miłość jest wybaczająca. Brakuje nam umiejętności nawiązania mądrego dialogu i mądrego kompromisu. Dlatego często gęsto, jeśli już rozmawiamy, to kierujemy się emocjami, a emocje są gołoledzią umysłu.
Ja myślę, że oni sobie wypracują nową formę kontaktów z innymi ludźmi. A o tym, że jej szukają, świadczy ich ogromny udział we wszelkiego rodzaju akcjach charytatywnych. To oznacza, że chcą być razem w dobrej sprawie. Myślę, że oni sami dojdą do wniosku, że urządzenia techniczne są niezbędne, ale na pierwszym miejscu powinien być człowiek. Sami dojdą do wniosku, że potrzebują kontaktów towarzyskich, że nie mają czasu, bo wiele czynności wykonują niepotrzebnie, że może z pewnych rzeczy, dóbr mogą zrezygnować. Bo to, czego nam najbardziej potrzeba dzisiaj, to cisza i dystans do życia. I trochę czasu, by zastanowić się, po co żyjemy. Każdy człowiek przychodzi na świat z jakimś przeznaczeniem. Odczytać go jest bardzo trudno. Nie dowiemy się tego z internetu ani z telewizji. Nie odczytamy tego na ekranie smartfona. Sami musimy odpowiedzieć sobie na takie pytanie. A jeśli nam się to nie uda, radzę w ciszy i spokoju uklęknąć przed tabernakulum i posłuchać ciszy, w niej dochodzi do najważniejszego spotkania.
Dostaliśmy pilną prośbę o pomoc od Księży z naszych placówek salezjańskich na Ukrainie!...
W obliczu działań wojennych na Ukrainie Fundacja Świętego Mikołaja apeluje o solidarność...
Wyrażam moją solidarność ze wszystkimi Ukraińcami, zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie,...
Fundacja Świętego Mikołaja, która od ponad 20 lat skupia się na pomocy dzieciom w trudnej...
Fundacja Świętego Mikołaja od początku wybuchu pandemii monitoruje sytuacje z dostępem do...
23 Jeżeli zaś ONA poniesie jakąś szkodę, wówczas on odda życie za życie, (BT). Wymazał...
Znaczy to tyle że to był płód a nie człowiek.Nie znali słowa(płód) wiec jest opisane jako...
Królowa pszczela żyje max 4 lata, potem pszczoły ją usuwają i wymieniają na nową. Takie...
Oczywiście zawsze warto być cierpliwym by przebrnąć to co najgorsze a uzyskać to co...
Zacznijmy od tego że mój nick jest dziwny i wogóle taki nie powinien być ... mi samo...
Chciałbym się z wami podzielić moim paradygmatem trzech kluczowych zachowań, których nie...
Każde dziecko często marzy o tym, kim będzie w przyszłości… W Afryce dzieci mają takie...
Często inni ludzie w ramach określonych relacji będą oczekiwać Twojego zachowania pod ich...
Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Książeczka ta zawiera małe historyjki i kilka myśli, maleńkich pigułek mądrości duchowej...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Albumowe wydanie biografii św. Jana Bosko zawierające zdjęcia archiwalne Świętego. Po...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Różaniec przemienia życie, a lektura tej książki przemienia sposób myślenia o różańcu....
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Dodaj nową odpowiedź