Nie potrafię się, Panie, zdobyć na przyjęcie Twej nauki w całości. Wyjść na spotkanie z cierpieniem i kpiną to chyba nie dla mnie. Przecież ja chcę być kimś, posiadać więcej niż inni, być ciągle na fali.
Nie mogę Cię, Jezu, zabrać ze sobą na dzisiejszą imprezę. Ja muszę czuć się tam na luzie. Tak, wiem, że pić, palić i robić wielu innych rzeczy, które nie przynoszą mi chluby, nie powinienem. Powinienem zachować umiar – wiem, wiem. Ale tak trudno czasami być innym niż niektórzy, z którymi przebywam, chociaż tego naprawdę wiele razy szczerze pragnę. Dzisiaj jeszcze, Jezu, zostań w kościele albo – jeśli tak bardzo chcesz – zaczekaj na mnie w parku naprzeciwko. Nad ranem wrócimy do domu razem.
Znowu skazałeś mnie na śmierć – w białych rękawiczkach. Ale ja będę z wami, stojąc milcząco, tak jak przed Piłatem. Będę stał i patrzył – bezradny.
Nie potrafię, Panie, przyjąć Twej nauki w całości. Wyjść na spotkanie z cierpieniem i kpiną to naprawdę nie dla mnie. Ja chcę być kimś, posiadać więcej niż inni, być ciągle na topie.
To ja biorę za ciebie krzyż, narażam swoją boską reputację, a ty wstydzisz się mnie. Ja zawsze jednak idę obok ciebie i dźwigam krzyż. Jestem wierny do bólu... bólu krzyża.
Oszukałem. Nie miałem jednak czasu na przygotowanie się. Powiedzmy, że trafiłem. Nie było to jakieś ciężkie przewinienie, ale jednak... gryzie.
Nie było to jakieś ciężkie przewinienie. W nieskończoność można to powtarzać. I niczego się w życiu nie nauczyć i stać w miejscu. Nawet przez całe życie. „Nie odmówiłem paciorka, nie słuchałem rodziców, byłem niegrzeczny...” I tak do samej emerytury..., do ostatniego tchnienia. Z każdym dniem coraz mniej gryzie, ale i człowiek staje się tylko letni.
Wczoraj miałem ciężki dzień. Zdenerwowana wróciłam do domu i poszłam od razu do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko i prawie zaczęłam płakać. Weszła moja mama. Trzy ciepłe słowa, wyrozumiały wzrok i zapomniałam o wszystkim.
W mojej drodze krzyżowej też towarzyszyła mi moja mama. Szła w ciszy. Raz po raz kątem oka widziałem jej współczujące oczy. One mi pomagały. One pomogą także i tobie – musisz tylko w nie spojrzeć.
Zapytali mnie dzisiaj, kim jest mój Bóg. Głupio jest mi się przyznać, ale ja nie wiedziałem, kim ty właściwie dla mnie, Jezu, jesteś. Wiem, że przyszedłeś na świat dwa tysiące lat temu, miałeś uczniów, nauczałeś... Zmartwychwstałeś.
Jesteś podobny do Szymona. Przymusili go, więc pomógł mi dźwigać krzyż. Byłem dla niego tylko jednym ze skazańców. Nie ujrzał we mnie Boga. Fakt – został zaskoczony. Ty jednak nie zostałeś zaskoczony. Chciałbym, abyś abyśmy wspólnie ponieśli moją ewangelię do tych, którzy jej jeszcze nie znają. Wcześniej jednak musisz sam ją pełniej poznać.
Czy ta Anka musi zawsze być taką altruistką? Ta jej ciągła pomoc! Przecież spokojnie bym sobie poradził. Nie! Ona zawsze musi przyjść z tym swoim: może ci pomóc? Jestem ambitny i niezależny. Nie chcę niczyjej pomocy!
Faktycznie, jesteś ambitny. To nie zawsze popłaca. Każdy z nas potrzebuje pomocy. Anka, o której wspomniałeś, przypomina Weronikę. Podczas drogi na Golgotę moją twarz oblał pot zmieszany ze krwią. Uszy napełniły się wrzaskiem tłumu, w którym nie potrafiłem oddzielić poszczególnych głosów. Oczy widziały tylko jakieś plamy, kontury. Udręczone zmysły oddalały się powoli od rzeczywistości. Wtedy poczułem na twarzy miękkość jedwabiu wchłaniającego moje zmęczenie. Wzrok powrócił do normalności. To była Weronika. Wśród rozwrzeszczanego tłumu pojawiła się zdecydowana odwaga. Nie prosiłem jej o to. Przyszła sama.
Panie, chyba zaczynam rozumieć sens Twojej męki. Jeszcze tylko kilka rzeczy poukładam sobie w ciszy.
Chciałbym powiedzieć ci tylko jedno zdanie. Cieszę się. Wobec tej radości fizyczny ból jest niczym. Milcz. Patrz na krzyż i milcz.
W środę, 26 stycznia, przypada XXII Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce....
Salezjanie z całej Polski zapraszają wszystkich młodych (i młodych duchem) na szczególne...
Dusze czyśćcowe tęsknią za Bogiem i pragną oczyszczenia. Potrzebują szczególnego wsparcia...
Rozważania rekolekcyjne oparte będą na 26 wezwaniach litanii do Oblubieńca Maryi. Każdego...
Zdrapka Wielkopostna 2021 może na nowo i skutecznie otworzyć Cię na Boga, Kościół jako...
Dziękuje za ten komentarz teraz wiem, żeby nie kupować bo też jestem katolikiem
Chciałbym to zrozumieć, ale nie rozumiem. To dwa różne światy. Te tłumaczenie jest...
Bardzo proszę o pomoc. Z całego serca proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia Marcina z...
Szczęść Boże, Pokornie proszę o regularną modlitwę o uregulowanie i uzdrowienie funkcji...
Zastanów się, ile razy, oglądając wiadomości, słuchając radia, obserwując otoczenie,...
Trzy dni to niewiele. To pojutrze. Każde życie kończy się i zaczyna właśnie pojutrze,...
W tym roku duszpasterskim mamy przemyśleć hasło "Kościół moim domem". Wiemy, że możemy...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Różaniec przemienia życie, a lektura tej książki przemienia sposób myślenia o różańcu....
Książeczka ta zawiera małe historyjki i kilka myśli, maleńkich pigułek mądrości duchowej...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
Napisano kiedyś, że mówienie o życiu księdza Bosko bez wspominania jego snów, to jak...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Masz wątpliwości co do swojego uczucia? Nie wiesz, czy to miłość, czy przelotne...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Będąc tydzień temu na drodze krzyżowej nie wiedziałem że to Ksiądz napisał te piękne rozważania, naprawdę mnie to ucieszyło i ten piękny śpiew 16 marca u św Teresy. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Dodaj nową odpowiedź