Wywiad z bydgoską grupą Miasto. Na pytania i wątpliwości odpowiada Marcin "Mucha" Muszyński.
Nie chcę, by wyglądało to na udawaną skromność, ale nie uważam się za "niesamowitego" wokalistę zespołu Miasto, a to dlatego, że tak nie jest. Spotkaliśmy się z chłopakami pewnego dnia w orkiestrze dętej i w jednej chwili ktoś rzucił hasło: "załóżmy kapelę". Tak się zaczęło. Nie wiem, kto to był, ale zaczęliśmy wyjmować jakieś stare instrumenty z szafek orkiestrowych, a jako że z podejmowaniem decyzji zawsze miałem problemy, zanim wybrałem instrument, instrumentu nie było. Byłem więc zmuszony śpiewać. Guma, który już w orkiestrze grał na perkusji i bardzo to lubił, nie zamierzał oddawać pałek. Lechu przeszedł z zespołu punk-rockowego X-wife, w którym grał na gitarze. Zienas natomiast po prostu zakochał się w gitarze tak, że przez pewien okres mieliśmy wątpliwości co do jego orientacji. Limi to basista, bardzo ciekawa osobowość, nie przejmująca się niczym tak bardzo, jak tylko można niczym się nie przejmować. Grzybek - człowiek, który swoją gitarą doprowadza do depresji, a sam jego widok nasuwa pytanie: "czy ja się dzisiaj wyspałem?" - to niezawodny przyjaciel o przenikliwej barwie głosu. Gumiś - jego trąbka przypomina trochę "Buszującego w zbożu" albo zakład psychiatryczny w Świeciu. Wszystkich nas połączyła przyjaźń - tak mi się przynajmniej wydaje, a jeśli jest inaczej to cóż, jak powiedział kiedyś pewien niemiecki polityk: "Jestem gejem i też jest fajnie".
I takiego pytania się obawiałem. Nie chcę kreować wizerunku na kłamstwie, więc moje odpowiedzi będą szczere i prawdziwe. Nasza młodość, o której tak ładnie wspominasz, nie daje nam spokoju. Jesteśmy mało odporni, jeśli chodzi o "takie różne środki", dlatego opcja "chrześcijanina walczącego" przerodziła się w "chrześcijanina poddającego się". Często zadaję sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje? Cisza... Do teraz czekam na odpowiedź. Szukam odpowiedzi.
Nie potrafię odpowiedzieć Ci na to pytanie, chyba za mało znam się na muzyce. Jeśli chodzi o inspiracje, to każdy ma jakieś swoje ideały, ale nie zwierzamy się sobie z tak intymnych spraw.
Oj! oj! (Mucha łapie się za głowę, komentuje Grzyb) było ich wiele. Nigdy nie zastanawiałem się, który z nich był najlepszy, ale jeden był wyjątkowy. Zostaliśmy zaproszeni przez bydgoskie ugrupowanie "Wiatrak". Kiedy rozwijaliśmy sprzęt grupa studentów z tegoż ugrupowania zaczęła rozwijać swój sprzęt w postaci krzeseł, notatników (nie wiem, czy wypracowanie z koncertu mieli robić, czy co?), aż pokazała się ładna dziewucha i między sceną a rozpisaną publicznością postawiła świecę na wysokim, jakieś metr dwadzieścia, świeczniku. Myślałem, że padnę ze śmiechu. Takiej sceny nie widziałem od czasów Grechuty. Jak sam widzisz, każdy koncert ma w sobie coś, co poprawia humor.
Nie licząc tych, które zaczerpnęliśmy z Pisma Świętego oraz tekstu "My z drugiej połowy XX wieku" Małgorzaty Hillar i tekstu z "Modlitw Celtów", które są mi bardzo bliskie, to resztę słów ja pisałem.
Każdy z nas miał tam jakieś przejścia w życiu, a ludzie, którzy wybrali za "formy rozrywki" wspomniane wyżej przez Ciebie możliwości, musieli mieć te przejścia szczególne i poniekąd są usprawiedliwieni. Jeśli mamy ich sądzić, to wszystkich najlepiej osądźmy, poczynając od samych siebie, bo czyja to wina jeśli nie nas wszystkich, że jako ludzie nie potrafimy stworzyć świata godnego człowieka.
Po przeczytaniu tego pytania jak "z nieba" spadł mi kolega, który puścił film "Stygmata". Nigdy wcześniej nie myślałem nad tym utworem w jakiś konkretny sposób, po prostu pisałem to, co mnie boli w kościelnej rzeczywistości. Po obejrzeniu tego filmu doszedłem do wniosku, że Kościół w takiej postaci nie ma prawa przetrwać i nie przetrwa. Kościół powinien być wspólnotą, a nie instytucją. My jesteśmy Kościołem, jacy byśmy nie byli. Muszę się przyznać, że rozpatrując siebie samego jako Kościół, jestem zaledwie szopką, namiotem z dziurawym sufitem, ale jakimś cudem On chce tam mieszkać.
Nie jesteśmy męczennikami wiary, udającymi że niby środowisko przyjaciół się nas wyparło z powodu naszych przekonań albo coś w tym rodzaju. Przyjaciele, jak sama nazwa wskazuje, są bez względu na wszystko: czy ktoś wierzy w to czy w tamto. A jeśli tak by się stało, że zaczęliby się odwracać lub odchodzić, to do "nosa" są tacy przyjaciele i niech zgrywają kolegów gdzie indziej. A jeśli chodzi o środowisko, to nie jesteśmy ewenementami, gdyż od pewnego czasu zespoły grające muzykę z podobnym przesłaniem nie należą do rzadkości, więc nie wywołuje to szczególnych emocji. A szkoda. Ja nie wiem, ludzie już nie reagują na słowa z żadnym entuzjazmem. O byle "g" można śpiewać i nikt się nie obrazi. Takie czasy.
Nic mi o tym nie wiadomo.
Marzeniem naszym, jak na razie, jest wydanie płyty, a potem jakoś to się pokula. Zobaczymy.
Miasto - "Pan jest łaskawy" (MP3)
W niedzielę Gaudete – 13 grudnia – miała miejsce premiera nowej płyty Dominikańskiego...
W połowie drugiej dekady obecnego stulecia Muflon Dub Sound System zaprzestał...
Klip to typowy backstage z nagrania w studio zmontowany tak, by umożliwić odbiorcom...
Wracają poi siedmiu latach przerwy. Tym razem na krazku grupy Porozumienie dominują...
Album zawiera 15 nastrojowych utworów o tematyce religijnej, które sprzyjają głębokiej...
Witam! Czy można jakoś zdobyć nuty w czterogłosie " Modlitwa do Ducha Świętego"?
Mozna bez problemu piosenke z tymi nutamy grac w kosciele czy potrzeba pozwolenie...
Skąd wzięli się reprezentanci chrześcijańskiego rapu – Bęsiu, Arkadio, French...
Para kompozytorska Adam Szafraniec i Artur Kaszowski przygotowała śpiew poświęcony św....
Wokalistka. Znana m.in. z wykonania „Nie lękajcie się” wraz Andrzejem Lampertem,...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Książeczka ta zawiera małe historyjki i kilka myśli, maleńkich pigułek mądrości duchowej...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
Ksiądz Bosko na polecenie papieża Piusa IX, spisał dzieje pierwszych 40 lat swego życia....
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Kolorowanka o Eucharystii, która wyjaśnia Mszę Świętą, odwołując się do codziennego życia...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Książeczka zawiera krótkie opowiadania dla ducha i kilka myśli - maleńkie pigułki...
"Życie według jutrzenki" jest już szesnastym tomikiem z serii „Krótkie opowiadania dla...
Dodaj nową odpowiedź