– Gdybym nie miał miłości do siebie, to mógłbym uznać wszystko co robię za jedną wielką wtopę.
Patryk Filipowicz – gitarzysta i kompozytor. Doświadczenie wyniósł ze śląskiej sceny muzycznej, ucząc się między innymi pod okiem znakomitych muzyków bluesowych. Podczas koncertów solowych gra na gitarze elektroakustycznej. Posługuje się techniką określaną jako fingerstyle. Pozwala ona swobodnie prowadzić głosy, co często tworzy wrażenie gry kilku instrumentów jednocześnie. W swojej grze stara się łączyć bluesowy pazur z liryzmem i łagodnością. W tym roku wydał dwie płyty, na których nagrał pieśni wielkopostne oraz pieśni maryjne.
– Z moich koncertów wydaje mi się, że pamiętam każdy... ale gdy po raz pierwszy w życiu zagrałem na dużej scenie Rawa Blues Festival w katowickim Spodku (z zespołem Marek Makaron Trio), to było przeżycie! Ten festiwal zawsze był dla mnie ogromnym wydarzeniem kulturalnym, stąd gdy po raz pierwszy dane mi było wystąpić na tej scenie, czułem, że to wielkie wyróżnienie. Dziś patrzę na to mniej emocjonalnie, ale nadal uważam, że był to jeden z ważniejszych koncertów, w każdym razie pamiętam go dobrze.
– Działalność muzyczna obfituje w kontakt z ludźmi, więc już z tego tytułu musi być zabawnie:) Dlatego, jeśli kogoś to zainteresuje, przytoczę nie jedną, ale trzy zabawne historie. Pierwsza z nich... Dwukrotnie złamałem krzesło na scenie, a utwory kończyłem „w kuckach”. W takiej sytuacji żałowałem, że nie ćwiczyłem jakiegoś sportu, bo pod koniec utworu nogi miałem jak z galarety. Publiczność słucha utworu, a ja myślę w tym czasie: „wytrzymaj, Filipowicz, wytrzymaj”. Następne... Grałem raz koncert w duecie z poetą Szymonem Babuchowskim. W trakcie wykonywania ostatniej piosenki była pauza, w trakcie której konferansjer szybko wkroczył na scenę, myśląc, że to koniec utworu, i zakończył nasz koncert słowami: „Pożegnajmy naszych artystów! Brawo!”. A tam jeszcze 2/3 utworu było przed nami, ale cóż, jak koniec, to koniec. Kolejne... Grałem piosenkę, która rozpoczynała się od mojej solówki gitarowej, ballada nastrojowa jakich mało, i chyba tak się nienaturalne wczułem, że publiczność myślała, iż to pastisz utworu, najwyraźniej zagrałem coś karykaturalnie, może robiłem jakieś miny, rockowe grymasy, dziwne pozy, sam nie wiem... W każdym razie wszyscy w śmiech, włącznie ze mną. No i musieliśmy z zespołem rozpoczynać utwór raz jeszcze. I to samo, nie udało się zacząć utworu, bo wszyscy się śmiali. Trzeci raz i nic! Dopiero po godzinie, na bis zagraliśmy całą piosenkę, przyznając się, że nie były nam w głowie żarty.
– Gdybym nie miał miłości do siebie, to mógłbym uznać wszystko co robię za jedną wielką wtopę. Przecież tyle tu niedoskonałości! Ale na szczęście staram się być dla siebie wyrozumiały i nie rozpamiętuję jakichś „wtop”. Poza jednym rodzajem „wtop”, mam na myśli największą własną wtopę, jaką jest każdy grzech.
Utwór pt: „Wola życia” przeleżał w szufladzie 10 lat. W dobie dzisiejszych burzliwych...
W niedzielę Gaudete – 13 grudnia – miała miejsce premiera nowej płyty Dominikańskiego...
W połowie drugiej dekady obecnego stulecia Muflon Dub Sound System zaprzestał...
Klip to typowy backstage z nagrania w studio zmontowany tak, by umożliwić odbiorcom...
Wracają poi siedmiu latach przerwy. Tym razem na krazku grupy Porozumienie dominują...
Witam! Czy można jakoś zdobyć nuty w czterogłosie " Modlitwa do Ducha Świętego"?
Wokalistka. Znana m.in. z wykonania „Nie lękajcie się” wraz Andrzejem Lampertem,...
Salezjanie mają wiele śpiewów poświęconych księdzu Bosko, swojemu założycielowi. Jedne z...
Utwór pt: „Wola życia” przeleżał w szufladzie 10 lat. W dobie dzisiejszych burzliwych...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Różaniec przemienia życie, a lektura tej książki przemienia sposób myślenia o różańcu....
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Książeczka ta zawiera małe historyjki i kilka myśli, maleńkich pigułek mądrości duchowej...
Trzy części legendarnego komiku o św. Janie Bosko tym razem w wersji kolorowej!
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
Trzy części legendarnego komiku o św. Janie Bosko tym razem w wersji kolorowej!
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
Różaniec przemienia życie, a lektura tej książki przemienia sposób myślenia o różańcu....
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Ta książka wprowadza najmłodszych w modlitwę jeszcze głębiej. Przybliża różne jej formy i...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Dodaj nową odpowiedź