Pokolenia X, Y i Z. Uczciwie mówiąc, myślę, że nie bylibyśmy przyjaciółmi, gdyby nie Kościół, wspólna wiara i uniwersalny język miłości bliźniego. Po ludzku przecież zbyt wiele nas różni!
Niedzielna Msza Święta – zwykła, parafialna. Wpadam nieco przed dzwonkiem, 3 sekundy na uspokojenie oddechu – biegłam, by zdążyć. Znajduję miejsce w swojej ulubionej nawie. Siadam. Msza się zaczyna. Naraz za mną wchodzi chłopak. W mowie ciała nie widać jednak oznak spóźnienia. Pewnym krokiem zmierza ku mojej ławce. Siada z pewnym ociąganiem. I się zaczyna… Wyraźnie znudzony rozgląda się w poszukiwaniu kolegów, wymachuje do nich rękami, w końcu wyciąga telefon (pewnie sprawdza, ile czasu do końca). Jest w jakimś rozedrganiu, wybija ostentacyjnie rytm na kolanach, poprawia mankiety spodni raz po raz (wiadomo, wygląd ma znaczenie). Jest męcząco ruchliwy, a we mnie narasta złość, a zarazem poczucie wyższości. Już układam w głowie celne zdania, którymi sprowadzę go na właściwe miejsce. :-) ocjologowie bajają o mitycznych plemionach – pokoleniu X, Y i (niekiedy już) pokoleniu Z. Plemiona z definicji bywają sobie wrogie. Każdy skupiony wokół własnych zasad, wartości – przekonań, które wydają się innym nielogiczne, wręcz dziwne.
Pokolenie X – syci 30-latkowie, doświadczają już pewnych sukcesów, mają widoki na przyszłość. Nieco już jednak znudzeni swoją stabilną egzystencją – sięgają po różne umilacze w życiu (stać ich)!
Pokolenie Y – to dobre wykształcenie i duża pewność siebie, odbierana przez starszych jako arogancja. Przekonanie o tym, że świat stoi przed nimi otworem zderzają z trudnym światem dorosłych, co niesie sporo rozczarowań. Słynny ruch oburzonych – bolesna konfrontacja aspiracji z realnością.
Pokolenie Z – podstarzała ”gimbaza”. Digital Born mawia się o nich. Nie znają świata bez Internetu, analog staje się dla nich już niemal światem archeologicznym. Są pewni siebie pewnością łatwego życia, a jednak zagubieni, bez realnych autorytetów.
Różne światy wartości, różne galaktyki doznań i gustów! Jak mamy się porozumieć?
*
Faktycznie wiele nas dzieli. Tak, tak, wiem, że bywamy nazwani pokątnie dinozaurami :-) Nie zmienia to jednak faktu, że jest przestrzeń, w której możemy się nie tyle nawet widywać, co spotykać.
Tą przestrzenią jest wiara. Chcę Wam zwrócić uwagę – jak to jest uniwersalny świat, do którego możemy zaprosić każdego i nagle nieoczekiwanie poznamy wspólny język, który nas do siebie zbliży. To język miłości. Może to i banał, ale skoro tak – to czemu tak wiele jest potknięć na tym polu?
Po ludzku nie interesuje mnie to, co ma w głowie 15-latek, z łatwością spojrzę na niego z wyższością. Po ludzku trudno mi będzie dyskutować z tymi, którzy już nie przeczytali pewnych lektur, ale za to świetnie poruszają się w świecie symboli popkultury. Uczciwie mówiąc, myślę, że nie bylibyśmy przyjaciółmi, gdyby nie Kościół, wspólna wiara i uniwersalny język miłości bliźniego. Po ludzku przecież zbyt wiele nas różni!
A jednak choć moje sacrum niekiedy złowieszczo zgrzyta, gdy wedrze się w nie dziko przedstawiciel pokolenia Z, to stajemy ramię w ramię, by opowiadać sobie o galaktykach naszej wiary :-)
*
Uff, na szczęście się opanowałam, wszystkie moje „złote” myśli zostały tylko w mojej głowie. Ani gestem, ani spojrzeniem nie dałam do zrozumienia mojemu sąsiadowi, jak bardzo mnie drażni. A pod koniec Mszy byłam nawet w stanie podziękować Bogu za jego inność i że z całą tą innością jest w Kościele. :-)
***
Źródło: http://podtamaryszkiem.pl/plemiona/
Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, iż na świecie istnieją jeszcze miejsca, gdzie...
Lubię czytać pani artykuły i niekiedy mam ochotę trochę nawet coś dopisać. Nie wiem czy...
Drogi oburzony grzeszniku, śmiem twierdzić, po przeczytaniu Twojego zacnego komentarza,...
Dobrze, że autorka tego tekstu nie jest przywódczynią (przepraszam - przywódcą, bo rodzaj...
To dziwne, kiedy dziecko utożsamia się z bohaterką, która jest trupem albo krzyżówką...
Po wizycie poczułam dziwny wstyd i to nawet nie dlatego, że trzeba było się do badania...
Idea monitora pojawiła się z podstawowego przekonania, że nikt z nas nie jest doskonały,...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Albumowe wydanie biografii św. Jana Bosko zawierające zdjęcia archiwalne Świętego. Po...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Napisano kiedyś, że mówienie o życiu księdza Bosko bez wspominania jego snów, to jak...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
32 rysunki do kolorowania, które przeprowadzają dziecko przez najważniejsze miejsca i...
Zbiór 133 ćwiczeń teatralnych, które w wielu sytuacjach mogą służyć także jako ćwiczenia...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Masz wątpliwości co do swojego uczucia? Nie wiesz, czy to miłość, czy przelotne...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
"Życie według jutrzenki" jest już szesnastym tomikiem z serii „Krótkie opowiadania dla...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Dodaj nową odpowiedź