Miasto – królestwo. Miasto – znak. Miasto – obietnica.
Wszystko w nim jest – początek i koniec. Prowokuje do zachwytu i do wielu refleksji. Może zauroczyć, ale bywa też niewygodnym wyrzutem sumienia. Niecały kilometr kwadratowy powierzchni, a tak tętni życiem, że próżno szukać innego miejsca, które równie intensywnie do nas „mówi”.
Smak, zapach, kolor poruszają nasze zmysły. Zagmatwana historia pobudza wyobraźnię. Odmienny rytuał każdej z religii i różnych wyznań każe zadać pytanie, o to, co jest odwieczne, a co jedynie ludzkie. Sprzeczne interesy i konflikty żyjących tak blisko narodów budzą wreszcie niepokój czy nawet niesmak.
Każdy Jerozolimę musi odczytać po swojemu, po swojemu usłyszeć, co ona do niego „mówi”.
Ja słyszę dwie rzeczy. Pierwsza to nagromadzenie świętości. To miejsce tak intensywnie przeniknięte wiarą trzech religii monoteistycznych, że niemal słyszę słowa: to jest dom Boga! Dla Żydów to Świątynia Jerozolimska, dla Muzułmanów miejsce, z którego Prorok Mahomet miał wyruszyć do Nieba, dla Chrześcijan to miejsce uświęcone krwią Jezusa – Jego męką i Zmartwychwstaniem.
Współczesna wieża Babel – mówią niektórzy – z jej zagmatwanymi problemami, nierozwiązywalnymi konfliktami i wyraźnie sprzecznymi interesami. Trudno tam o zgodę niemal w każdej kwestii. A jednak Bóg wybrał wielokrotnie to miejsce, by nam o czymś powiedzieć. Może o tym, że jest Jeden, Niepodzielny i Wieczny i tylko nasze poplątane myśli uwikłane w tradycje komplikują wszystko.
Tak! Bóg pomieszał języki na wieży Babel, ale potem przyprowadził nas wszystkich do Jerozolimy. Po co? Może po to, by przypomnieć: „Dzieci, przecież to Ja JESTEM, czemu mnie nie rozpoznajecie?” My wciąż jednak tkwimy z naszym pomieszaniu.
Druga kwestia, która zawsze mnie uderza w tym miejscu, to z kolei rodzaj wyrzutu sumienia. Bo o ile drażnić mnie może zapalczywość sporu wokół świętych miejsc i brak kompromisu, to jednocześnie nie mogę nie docenić tego, jak bardzo intensywnie przeżywana jest tam obecność Boga. Jak bardzo swoje codzienne życie ludzie różnych religii podporządkowują Temu, o którym mówimy, że jest najważniejszy. Kiedy jestem w domu i konfrontuję to, jak żyjemy na co dzień, widzę, jak nasze deklaracje czy może pobożne życzenia niewiele wspólnego mają z naszymi zachowaniami. Jak jesteśmy letni, racjonalni w naszej wierze. Oczywiście, powie ktoś, to kwestia kultury, która kształtuje sposób przeżywania różnych rzeczywistości. W Europie kształtowało nas co innego, na Bliskim Wschodzie ludzie karmili się przez wieki czym innym. A jednak, gdy spoglądam na zaangażowanie w modlitwę, gdy podpatruje, jak skrupulatnie przeżywane są liturgie, jak święcony jest dzień święty, to zawstydza się we mnie moja racjonalna wiara. I patrząc na nich, zadaję sobie pytanie, czy i jak doświadczam świętości w moim codziennym życiu? Czy jej szukam, czy mam w sobie na nią w ogóle przestrzeń?
Jerozolima – Święte miasto, bo porusza najgłębsze struny naszej duszy i każe się zmierzyć ze spojrzeniem Najświętszego Boga, który tam z całą pewnością JEST!
Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, iż na świecie istnieją jeszcze miejsca, gdzie...
Lubię czytać pani artykuły i niekiedy mam ochotę trochę nawet coś dopisać. Nie wiem czy...
Drogi oburzony grzeszniku, śmiem twierdzić, po przeczytaniu Twojego zacnego komentarza,...
Dobrze, że autorka tego tekstu nie jest przywódczynią (przepraszam - przywódcą, bo rodzaj...
To dziwne, kiedy dziecko utożsamia się z bohaterką, która jest trupem albo krzyżówką...
Po wizycie poczułam dziwny wstyd i to nawet nie dlatego, że trzeba było się do badania...
Idea monitora pojawiła się z podstawowego przekonania, że nikt z nas nie jest doskonały,...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Proponujemy, aby przez cały 2021 rok towarzyszyły nam fragmenty snów św. Jana Bosko....
32 rysunki do kolorowania, które przeprowadzają dziecko przez najważniejsze miejsca i...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Napisano kiedyś, że mówienie o życiu księdza Bosko bez wspominania jego snów, to jak...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Albumowe wydanie biografii św. Jana Bosko zawierające zdjęcia archiwalne Świętego. Po...
Rozważania drogi krzyżowej dla zabieganych, niecierpliwych i szukających pokoju serca
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Zbiór 133 ćwiczeń teatralnych, które w wielu sytuacjach mogą służyć także jako ćwiczenia...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Książka z opowiadaniami świątecznymi powstała, aby towarzyszyć nam w najmilszym i...
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
Dodaj nową odpowiedź