Wpis na blogu Krystyny Jandy wywołał niemałą liczbę uderzeń męską pięścią w stół. Diwa polskiego teatru odważyła się wytknąć palcem (za pośrednictwem klawiatury) zachowania panów wobec kobiet, niegodne statusu prawdziwego mężczyzny. A ja chcę się dowiedzieć, Drodzy Panowie, co Wy o tym sądzicie.
Treść wpisu z bloga Krystyny Jandy zobacz tutaj.
Nieskromnie powiem, że pani Krystyna nie odkryła Ameryki, bo to, że faceci coraz częściej odwracają twarz na widok kobiety wchodzącej z walizką do przedziału, by kontemplować piękno dworca kolejowego, jest według mnie reakcją powszechną. Z drugiej strony przyznam, że nigdy, poprosiwszy o wstawienie na górę walizki pełnej słoików na najbliższe dwa tygodnie, nie spotkałam się z odmową. Jedni z uśmiechem na twarzy, drudzy z grymasem, a kolejni – wyrwani ze swojego świata, którego granice wyznaczały słuchawki i książka w ręku (Na Boga! Jak można słuchać muzyki dudniącej w drugim rogu przedziału, a jednocześnie czytać książkę?), spełniali moją uprzejmą prośbę.
Nie chcę w tym tekście bić brawa pani Krystynie, bo do podobnych wniosków doszła większość „niescenicznych” kobiet. Obawiam się jednak, że taki wpis nic nie wniesie poza krzykiem mężczyzn, którzy podkreślą, iż mają w głębokim poważaniu formy grzeczności wobec pań, kreujących się dzisiaj na samowystarczalne pod każdym względem. Potem do tych głosów dołączą oburzone damy, które wytkną im brak kultury, chamstwo i prostactwo. Ta niezbyt miła dla ucha melodia potrwa kilka tygodni od wpisu, po czym zagłuszą ją inne „gorące tematy”. Mężczyźni skwitują: „pogadały, pokrzyczały i skończyły”, a kobiety, roztrzęsione i rozemocjonowane, rozłożą ręce, by stwierdzić, że: „faceci i tak nic nie rozumieją”.
Daleko mi do wojujących feministek, które (w tym momencie zanoszę się śmiechem) oburzają się, gdy są przepuszczane w drzwiach, mówiąc, że nie potrzebują specjalnego traktowania. Panowie, moje wyrazy współczucia. Nie chcę więc być wrzucana do jednego worka z paniami, których równouprawnienie kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na szóste piętro. Niestety, nie napiszę sobie na czole, że chcę być postrzegana jako aspirująca do bycia kobietą rodem z dawnych czasów. Uściślając: delikatną w mowie i czynie, tajemniczą, subtelną, opiekuńczą, akceptującą i kochającą, ale też zdecydowaną i odważną, by walczyć (na miarę kobiety) w dobrej sprawie.
Mogę jednak, zachęcona kilkoma komentarzami pod wpisem, w których to panowie wymagają od kobiet okazywania należytej grzeczności wobec prawdziwych mężczyzn (nie podając żadnych przykładów takich zachowań!), podjąć tę kwestię tutaj. Przyznaję się, że nie mam pojęcia, jak kobieta w dzisiejszych czasach ma okazać, że jest (bądź pracuje nad tym, żeby być) prawdziwą kobietą, a nie „pół-kobietą”, „kobietą z przymusu” albo „kobietą tylko wizualnie” (babciu moja kochana, jak dobrze, że tego nie czytasz).
Drodzy Panowie, pomóżcie! Powiedzcie, jak kobieta (nieznajoma) może okazać Wam szacunek? Jakie zachowania świadczyłyby o jej grzeczności wobec Was? Nie wiem, jak innym paniom, ale mnie wcale nie jest to obojętne.
Podsyłam jeszcze dwie (nad podziw trafne) męskie reakcje na wpis:
„Nieurodzaj dżentelmenów?” Pawła Droździaka
„Historia upadłego wojownika” Jacka Masłowskiego
Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, iż na świecie istnieją jeszcze miejsca, gdzie...
Lubię czytać pani artykuły i niekiedy mam ochotę trochę nawet coś dopisać. Nie wiem czy...
Drogi oburzony grzeszniku, śmiem twierdzić, po przeczytaniu Twojego zacnego komentarza,...
Dobrze, że autorka tego tekstu nie jest przywódczynią (przepraszam - przywódcą, bo rodzaj...
To dziwne, kiedy dziecko utożsamia się z bohaterką, która jest trupem albo krzyżówką...
Po wizycie poczułam dziwny wstyd i to nawet nie dlatego, że trzeba było się do badania...
Idea monitora pojawiła się z podstawowego przekonania, że nikt z nas nie jest doskonały,...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Książka z opowiadaniami świątecznymi powstała, aby towarzyszyć nam w najmilszym i...
Proponujemy, aby przez cały 2021 rok towarzyszyły nam fragmenty snów św. Jana Bosko....
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
32 rysunki do kolorowania, które przeprowadzają dziecko przez najważniejsze miejsca i...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Masz wątpliwości co do swojego uczucia? Nie wiesz, czy to miłość, czy przelotne...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Bruno Ferrero próbuje dowieść, że chrześcijaństwo jest najprostszą droga do prawdy, a...
Dodaj nową odpowiedź